Dwa wdechy i trzydzieści uciśnięć klatki piersiowej u osoby dorosłej oraz jeden wdech i trzy uciśnięcia u niemowlęcia, tyle potrzeba by świadomie uratować komuś życie przywracając czynność serca.

16 października przypada Europejski Dzień Przywracania Czynności Serca ustanowiony przez Europejską Radę Resuscytacji. Z tej okazji w piątek przeprowadzana została ogólnoeuropejska kampania polegająca na biciu rekordu świata w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo – oddechowej.

Ogólnopolskim koordynatorem bicia rekordu w przywracaniu czynności serca była Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

W tym roku w całej Polsce w bicie rekordu zaangażowały się nie tylko szkoły podstawowe uczestniczące w Programie Edukacyjnym „Ratujemy i Uczymy Ratować", ale także instytucje rządowe i pozarządowe, OSP, uczelnie, szkoły prywatne oraz firmy.

W Ełku w akcję, już po raz drugi włączyli się nauczyciele i uczniowie Zespołu Szkół Samorządowych. W tym roku w biciu rekordu wzięło udział 219 osób. Oprócz ZSS w resuscytacje prowadzili także żołnierze z XV Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej i Związek Strzelecki „Strzelec"(JS 1007 Ełk). Koordynatorem była pani Katarzyna Cholewińska, nauczycielka szkoły. Do dyspozycji uczestników było 11 stanowisk z fantomami oraz jeden fantom noworodka.

Celem bicia rekordu przez Fundację WOŚP było między innymi obalanie mitów o tym, że resuscytacja jest trudna. Pierwsza pomoc to naprawdę proste czystości, które warto sobie co jakiś czas przypominać.

Akcja bicia rekordu w resuscytacji krążeniowo-oddechowej została zorganizowana w ramach Programu Edukacyjnego „Ratujemy i Uczymy Ratować", który jest prowadzony przez Fundację WOŚP nieprzerwanie od 2006 roku.


















































Zespół Szkół Samorządowych chętnie włącza się w akcje promujące ratowanie życia. W czerwcu bieżącego roku nauczyciele szkoły oraz ok. 100 uczniów wzięło udział w szkoleniu przeprowadzonym przez Fundację „Ratujmy Życie" z zakresu obsługi defibrylatora. Wszyscy uczestnicy otrzymali certyfikaty. Szkoła zakupiła defibrylator z pozyskanych z PZU funduszy. Koszt urządzenia to kwota 5,5 tys. zł.