Kierowcy, najczęściej już na obcych rejestracjach (bo znaczna część ełczan już się nauczyła), żałując 3 zł za całodzienne parkowanie w podziemnym parkingu, gdzie urządzonych zostało blisko 600 miejsc (które są zawsze dostępne), wolą stawać na zakazach, w miejscach, gdzie blokują wyjazd i dezorganizują ruch na tej ulicy, utrudniając życie mieszkańcom i dezorganizując ruch. Samochody stają na zakazach, na trawniku, w pobliżu placu zabaw.

Oczywiście żadne oznakowanie nie przemawia do kierowców: czy jak była to strefa zamieszkania (znak D-40), czy jak wstawiono znaki zakaz postoju z odholowywaniem. Sytuacja nieco poprawiła się, kiedy pojawiać się tam zaczęły regularnie patrole SM. Dziennie wystawianych jest tam ok 40 mandatów. Wydaje się jednak, że 100 zł (max z taryfikatora) nie był w stanie odstraszać łamiących prawo. Więcej płacą stawiający samochód na zieleni, bo 500 zł. Nie jest obcym przypadkiem, gdy wybierając się na zakupy kierowca stawia swoje auto na wyznaczonym miejscu dla inwalidy. Siłą rzeczy mieszkańcy budynku nie mają gdzie postawić swoich aut, bo miejsca zajęte są przez klientów galerii. Przekraczające prędkość w tym miejscu auta stwarzają poważne zagrożenie przede wszystkim dzieciom mieszkańców kamienicy, ale także przechodniom.

W związku z tym, wspólnie z mieszkańcami ustaliliśmy, że to, co w tej chwili można zrobić, to ustawienie progów zwalniających.  Zabezpieczony w większym zakresie zostanie plac zabaw, postawiony będzie także znak informacyjny od strony ul. Armii Krajowej/ Dąbrowskiego o dostępnym parkingu podziemnym. Urząd zwróci się również z prośbą do galerii „Brama Mazur’ o wydłużenie do godziny, czasu na bezpłatne parkowanie na parkingu podziemnym. SM nadal będzie prowadziła codzienne kontrole, które zostaną zwiększone. Wyodrębniony będzie także specjalny parking dla skuterów, by te nie blokowały miejsca na parkingu samochodowym. Prawo nie daje możliwości, by ogólnodostępny parking oznakować jako na wyłączność w całości lub części dla mieszkańców budynku lub stworzyć kartę mieszkańca budynku, jak proponowali mieszkańcy.

Poszukiwane będą także inne sposoby rozwiązania tego uciążliwego dla mieszkańców, jak i najemców lokali usługowych problemu.